Powoli już zaczyna się ten okres, kiedy wszyscy wolimy siedzieć w domu, okryci ciepłym kocem, z kubkiem parującej herbaty w jednej ręce i dobrą książką w drugiej. Za oknem zimno, ponuro, jeszcze nie widać otulającego wszystko magicznym puchem śniegu. Trochę boję się tego, jak zniosę nadchodzące zimno i brak słońca, za którym swoją drogą zaczynam już dotkliwie tęsknić... Postanowiłam jednak nie poddawać się jesienno-zimowej depresji i "make the most of it", czyli wykorzystać wszystkie możliwości, które niesie ze sobą ten okres. Dla mnie najlepszym "poprawiaczem humoru" są ćwiczenia. Ładują mnie endorfinami jak nic innego nie potrafi, nawet czekolada. Niestety wygibasy na świeżym powietrzu stały się już dość nieprzyjemne, więc znalazłam cudowną, kameralną siłownię. Nigdy nie przepadałam za tego rodzaju miejscami, ale ta jest naprawdę godna uwagi i wyjątkowa. Jest na niej wszystko, czego potrzebowałam do indywidualnego treningu, świetne sprzęty i duuużo, duuużo światła. Po siłowni udałam się na basenowe spa, czyli wszystko, czego może zapragnąć zmęczone ciało - sauna, grota solna, basen z natryskami i jacuzzi. A wszystko to za... 16 zł, w kołobrzeskim DIVA SPA! Naprawdę polecam wszystkim Kołobrzeżanom i odwiedzającym Kołobrzeg. Ja na pewno skorzystam jeszcze nie raz. Musiałam podzielić się z Wami tą świetną ofertą!
To jedna z rzeczy, które na pewno pomogą przetrwać zimowy okres z uśmiechem na ustach. Następną jest oczywiście pyszne gotowanie i wyczarowanie w domu ciepłego, romantycznego klimatu wytchnienia i relaksu. Jednymi z moich ulubionych wytworów są te latarenki. Nie mogę się nimi nacieszyć! Są banalnie proste, a ich pięknego blasku nie odda żadne zdjęcie. Po prostu MUSICIE je zrobić, a kiedy wieczorem zapalicie w nich świeczki, podzielcie się ze mną wrażeniami. Na pewno się w nich zakochacie.
ROMANTYCZNE LAMPIONIKI D.I.Y.
Potrzebne rzeczy:
- kilka puszek (np. po groszku konserwowym)
- młotek
- cienki gwoździk
- farby akrylowe lub farba w sprayu, wybrane kolory
- pędzelek do farby
- łańcuszek lub drucik (dający się wygiąć)
Jak zrobić?:
Umyj puszki, odetnij przykrywkę. Zdejmij papierowe naklejki przez namoczenie puszek w ciepłej wodzie. Jeśli na puszkach zostanie klej, zmyj go acetonem (możesz też użyć zmywacza do paznokci).
Kiedy puszki będą już czyste i suche, weź młotek i gwoździk i, robiąc dziurki w puszce, twórz własne wzory. Pamiętaj, by nie robić dziurek za blisko siebie, bo zrobią się brzydkie zagłębienia.
Po bokach na górze puszki zrób dwie dziurki na przewleczenie drucika lub łańcuszka.
Pomaluj puszki na wybrane kolory (ja nałożyłam dwie warstwy farby).
Przytwierdź drucik tak, by utworzyć rączkę potrzebną do zawieszenia latarenki na sznurku.
Podwieś latarenki w wybranym przez siebie miejscu (moje znajdują się na ścianie przy moim łóżku). Włóż do środka małe świeczki - podgrzewacze.
Użyj specjalnej, długiej zapałki, by zapalić świeczki (pamiętaj, że zapałka nie może wpaść do środka, bo latarenka może się podpalić!)
Podziwiaj widok :)
Zachwyć się!
Paulina
Popularne posty :
- Przed śniadaniem
- Muffinki marchewkowe na troski
- Zupa krem marchewkowa-lova
- Super prosta pizza na miękkim spodzie - uzależniająca!
- Cuksy, cuksy i tarta czekoladowo-limonkowa Nigelli
Podobał Ci się post? Coś Cię zainspirowało? Masz pytania?
Podziel się swoją opinią!
Spraw, że mój dzień będzie piękniejszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podoba Ci się artykuł? Masz pytania, wątpliwości? Podziel się swoją opinią! Spraw, że mój dzień będzie piękniejszy!