photo pracujzemnastrzalka_zpsc639fd20.png

sobota, 1 listopada 2014

Muffinki marchewkowe na troski

               Każdy z nas ma takie dni, kiedy wszystko wydaje się iść nie tak. Nawet pogoda współgra z idącymi w parach nieszczęściami przecinającymi naszą drogę. I wtedy właśnie dobrze wejść do pachnącej cynamonem kuchni i chwycić pulchną, pomarańczową jak rażące słońce (którego wtedy tak bardzo nam brak) muffinkę. Kilka kęsów i uśmiech znów pojawia się na ustach. Przetestowane. Także na gradowej chmurze pod tytułem "zły dzień" mamie. Jeść!

Muffinki marchewkowe. Super proste!

Muffinki marchewkowe. Super proste! Sprawdź na www.gotowanietokochanie.blogspot.com





Składniki:
  • 2 szklanki startej na tarce o grubych oczkach marchewki
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 4 jaja
  • szklanka cukru trzcinowego
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • łyżeczka esencji waniliowej (opcjonalnie)
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • pół łyżeczki soli
  • 3/4 szklanki oleju roślinnego
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • pół łyżeczki imbiru w proszku
  • szczypta gałki muszkatołowej
Lukier:
  • niepełna szklanka cukru pudru
  • 2 łyżki startej drobno skórki pomarańczy
  • 2 łyżki soku z pomarańczy
Przygotowanie:

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do sporej miski przesiać przez sitko mąkę, dodać sól, proszek do pieczenia i sodę,wymieszać, dodać cynamon, imbir i gałkę muszkatołową, ponownie wymieszać. 
W drugiej, głębszej misce roztrzepać trzepaczką lub mikserem jajka, dodać cukier, utrzeć. Powoli wlewać olej, ucierać. Dodać marchewkę i aromat waniliowy, wymieszać łyżką.
Do tej mieszaniny wsypać mąkę z dodatkami. Wszystko dokładnie połączyć, lecz nie miksować.
Nakładać masę do papilotek, do pełna. Piec ok.pół godziny, aż patyczek włożony do muffinki będzie czysty. 

LUKIER: Do miseczki wsypać cukier puder, dodać skórkę pomarańczy i sok z pomarańczy, ucierać, aż powstanie błyszczący lukier, wstawić do lodówki, do czasu, aż muffinki będą gotowe.

Kiedy muffinki lekko przestygną, maczać je w lukrze i energicznie odstawiać na blat. Pozostawić do zastygnięcia. 

Smacznego!
Paulina

A JUŻ NIEBAWEM...





1 komentarz:

  1. Ostatnio na blacie w kuchni dynie, cukinie, marchewka... I tyle cudownych smaków... Muffinki wilgotne, esencjonalne, a zarazem delikatne. Nawet widmo dodatkowych centymetrów tu i ówdzie nie powstrzymuje mnie przed smakowaniem, smakowaniem, smakowaniem...

    OdpowiedzUsuń

Podoba Ci się artykuł? Masz pytania, wątpliwości? Podziel się swoją opinią! Spraw, że mój dzień będzie piękniejszy!